Nie ma chętnych na kupno działki w Romanówce w gminie Dwikozy. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu zrezygnowało z budowy farmy wiatrowej i chce pozbyć się nieruchomości. W planach pozyskiwana tam energia miała pokryć koszty wydobycia wody z ujęcia znajdującego się w tej miejscowości, zapatrującego m. in. mieszkańców Sandomierza.
Pomysł powstał kilka lat temu, jednak długo nie mógł doczekać się realizacji. Były problemy z uzyskaniem stosowanym pozwoleń. Protestowali okoliczni mieszkańcy. Zmieniły się także warunki dotyczące dofinansowania inwestycji. Początkowo można było uzyskać wsparcie w wysokości ponad 90 procent budowy elektrowni wiatrowej. Obecnie dofinansowanie sięga 45 procent. Ponadto w Sejmie procedowane są bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące usytuowania tego typu obiektów.
Jak mówi prezes spółki Kazimierz Stolarski w związku ze zmianą zasad dofinansowania inwestycja staje się nieopłacalna. Aby nie generować kolejnych kosztów podjęto decyzje o sprzedaży działki wraz z kompletną dokumentacją i aktualnym pozwoleniem na budowę elektrowni wiatrowej. Cena wywoławcza przy pierwszej licytacji wynosiła 370 tysięcy złotych, ale nikt nie złożył oferty. W ciągu dwóch najbliższych miesięcy spółka ogłosi kolejną sprzedaż.