Prezydent Kielc Wojciech Lubawski mówi, że te wstępne wyniki referendum, ani go nie martwią, ani nie cieszą. Choć dodaje, że jest zbulwersowany wydarzeniami ostatnich dni.
Ta cała akcja była oparta na kłamstwie, na dużych pieniądzach i na interesach, które mam nadzieję, że będziemy jeszcze ujawniać. Wiele szkody wyrządziła mi również Małgorzata Sołtysiak, która namawiała do głosowania środowiska kościelne – powiedział prezydent Kielc.
– Takie działania to rozbijanie prawicy, z którą jestem kojarzony – dodaje prezydent Choć jego zdaniem, w tej sytuacji mógł zadziałać inny mechanizm.
Wojciech Lubawski deklaruje, że pozostaje otwarty na dialog z mieszkańcami, którzy go krytykują, ale nie zaangażowali się w działalność Komitetu referendalnego. – Od 14 lat nie zdarzyło się nigdy żebym kogoś zlekceważył, a jeśli ktoś występuje w interesie miasta, zawsze znajdzie we mnie partnera do rozmowy. Często takie rozmowy kończą się wzajemnym zrozumieniem – podkreśla Wojciech Lubawski.
Senator PiS Krzysztof Słoń pozytywnie odbiera wyniki referendum. Uważa, że prezydent Kielc powinien zostać oceniony, ale po upływie całej kadencji. – Ci, którzy nie poszli do urn, dokonali powtórnego wyboru po 1,5 roku rządów Wojciecha Lubawskiego. Cieszę się z tego wyniku, bo uważam, że prezydent powinien być oceniony za pełną kadencję – dodał Krzysztof Słoń.
Poseł Platformy Obywatelskiej Artur Gierada podkreśla, że sprawdziła się strategia prezydenta, który namawiał, aby nie iść na referendum. Choć – jak zaznacza – nie można powiedzieć, że frekwencja jest bardzo słaba. – Kielczanie patrzą na to, co się dzieje w mieście i budzi to emocje. Dla prezydenta Lubawskiego to żółta kartka, bo z jednej stronie pozostaje przez 2,5 roku na stanowisku, ale z drugiej ludzie będą patrzeć na to, czy wywiązuje się ze swoich obietnic, których bardzo dużo padło w przeciągu ostatnich 2-3 tygodni – ocenił Artur Gierada.
Samo przeprowadzenie referendum można traktować jako pewnego rodzaju nowe otwarcie. Przy tym referendum rozpoczęła się naprawdę debata o mieście i co należy w nim zmienić – mówi poseł.
Kielecki radny, szef SLD w mieście Marcin Chłodnicki sugeruje, aby poczekać na oficjalne wyniki. Znaczące jest jednak to, że kilkadziesiąt tysięcy kielczan wystawiło prezydentowi negatywną ocenę. Na miejscu prezydenta wziąłbym to mocno pod uwagę – powiedział Radiu Kielce.
Zdaniem Marcina Chłodnickiego przygotowania do referendum zmobilizowały prezydenta do działania na rzecz miasta. – Jeżeli prezydent potrafiłby zmienić politykę w stosunku do organizacji pozarządowych, w stosunku do wsłuchiwania się w głos mieszkańców to już jest sukces tego referendum – uważa Marcin Chłodnicki.
Głosowanie zakończyło się w niedzielę o 21.00. Jak poinformował Radio Kielce Filip Pietrzyk, przewodniczący Miejskiej Komisji Referendalnej, nie odnotowano przypadków zakłócania ciszy, ani prac Komisji Okręgowych.
Niezależny kandydat na senatora w ostatnich wyborach parlamentarnych Kamil Suchański negatywnie ocenia poziom dyskusji przed referendum. – Zamiast rozmawiać o ważnych sprawach, skupiamy się na przepychankach pomiędzy prezydentem, a komitetem referendalnym. Nie o to chodzi – dodał Kamil Suchański.
Głosowanie zakończyło się w niedzielę o 21.00. Przebiegało spokojnie, nie odnotowano przypadków zakłócania ciszy, ani prac Komisji Okręgowych. Prezydent Kielc Wojciech Lubawski będzie gościem dzisiejszej Rozmowy Dnia o 8:30.