560-oro uczniów i 60 nauczycieli z naszego regionu odbędzie praktyki w firmach i przedsiębiorstwach. Młodzi ludzie będą również mieli dodatkowe zajęcia z języka angielskiego. To efekt projektu „Nowoczesna szkoła zawodowa – nowoczesny region” realizowanego przez Świętokrzyski Urząd Marszałkowski przy współpracy przedsiębiorców.
Projekt potrwa 2.5 roku, a pierwsze praktyki dla 200 uczniów rozpoczną się już w lipcu. Szkoły mogą starać się również o pieniądze potrzebne do modernizacji warsztatów praktycznej nauki zawodu czy pracowni komputerowych.
Celem projektu jest przede wszystkim zapewnienie dobrej kadry przedsiębiorstwom z regionu oraz poprawa jakości kształcenia szkół. Jak mówi Krzysztof Filipek, dyrektor biura Świętokrzyskiego Związku Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” obecnie przedsiębiorcy skarżą się na zbyt małą liczbę wykwalifikowanych robotników, absolwentów szkół zawodowych.
– Program kształcenia nie zawsze odpowiada rynkowi pracy. Absolwenci szkół zawodowych często mają dużą wiedzę teoretyczną, ale małe umiejętności praktyczne. I koszt kształcenia w zawodzie w praktyce spada na pracodawcę. Żeby tego uniknąć, potrzebny jest ciągły dialog między szkołami i przedsiębiorcami – twierdzi Krzysztof Filipek.
W projekcie bierze udział Zespół Szkół Zawodowych nr 1 w Kielcach. Jak mówi Maria Gładyś, dyrektor placówki, każda forma współpracy z przedsiębiorcami jest dla szkół dobra. Ale zapewnia, że w jej przypadku kształcenie jest skuteczne, bowiem absolwenci nie mają problemów ze znalezieniem pracy. – Jesteśmy szkołą, która ma znakomicie wykształconą kadrę. Nasi nauczyciele ciągle podnoszą swoje kwalifikacje, na przykład w czasie wakacji mają praktyki w zakładach pracy na terenie Polski.
Grzegorz Orawiec, dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej przyznaje, że część szkół w naszym regionie już spełnia większość oczekiwań przedsiębiorców. Ale niektóre placówki nie nadążają za potrzebami i kształcą w zawodach, którymi rynek pracy jest nasycony. – Każdy dyrektor szkoły ocenia sytuację przez pryzmat swoich doświadczeń. Nam zależało, żeby przygotować projekt, który skupi się na specjalizacjach strategicznych dla naszego województwa. Mówimy o branżach wiodących, jak turystyka zdrowotna czy przetwórstwo spożywcze. Tymczasem widzimy, na przykład w okolicach Sandomierza, że tej kadry w przetwórstwie brakuje. Również z uzdrowisk mamy sygnały, że brakuje ludzi. Dobry rehabilitant, czy dobry kucharz są na wagę złota – twierdzi Grzegorz Orawiec.
Jak dodaje, projekt „Nowoczesna szkoła zawodowa – nowoczesny region” jest pilotażem. Na jego bazie powstaną najprawdopodobniej kolejne propozycje skierowane do szkół zawodowych.