Świętokrzyscy politycy podzieleni w ocenie konsekwencji wynikających z wydarzeń dotyczących 4 czerwca 1989 roku. Tego dnia, 27 lat temu odbyły się pierwsze częściowo wolne wybory i komuniści ponieśli klęskę. Opozycja zdobyła 99 miejsc w Senacie i 161 w Sejmie, czyli maksymalną liczbę na jaką zgodziły się wcześniej komunistyczne władze.
Anna Krupka świętokrzyska posłana PiS odnosząc się do tamtych wydarzeń zacytowała słowa premiera Jana Olszewskiego, który powiedział, że 4 czerwca – „To nie jest święto wolności tylko święto żałoby”. Jak podkreśliła słowa te tak naprawdę oddają istotę wydarzeń 89 roku. To rzeczywiście było wydarzenie bez precedensu, kiedy dziesięciomilionowy, solidarnościowy zryw doprowadził do wolnych wyborów, Polacy na nie czekali, ale później była Magdalenka, Okrągły Stół, Wojciech Jaruzelski został prezydentem, ale z drugiej strony ta data kojarzy się też z obaleniem rządu Jana Olszewskiego. Wybory były rzeczywiście ważne, ale nie można tego rozpatrywać jako jedno pojedyncze zdarzenie, ale ich ciąg – powiedziała posłanka Krupka.
Innego zdania była Agata Wojda z Platformy Obywatelskiej, która podkreśliła, że to wielki symboliczny dzień dla Polski i powinniśmy go świętować, bo jego następstwem są wolność i demokracja. To jest fakt niepodważalny nie należy tego momentu w historii deprecjonować – dodała kielecka radna PO.
Magdalena Fogiel Litwinek ze Stowarzyszenia Ruch Kukiz 15 – stwierdziła, że 4 czerwca komuna upadła, ale upadła na cztery łapy. Magdalenka, obrady Okrągłego Stołu były sterowane przez działaczy komunistycznych i według ich scenariusza wszystko się wydarzyło. W tej historii po 1989 roku prokuratorzy i działacze komunistyczni, którzy katowali i zabijali Solidarnościowców nie byli skazani- dodała.
Zdaniem Adama Cyrańskiego z Nowoczesnej Ryszarda Petru – 4 czerwca powinien być dla Polaków najważniejszych dniem. To Polska wskazała kierunek przemian w wielu krajach europejskich – mówił.
Również Kazimierz Kotowski – z PSL przyznał, że ten dzień powinien być dla nas bardzo ważny. Jak dodał – To znaczący moment zwłaszcza dla tych ludzi, którzy byli autorami tamtych zdarzeń i powinien być uszanowany.
Jak już informowaliśmy, 200 osób wzięło udział w marszu, który przeszedł wczoraj ulicami Kielc dla uczczenia 27. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 roku.
Posłuchaj audycji: