– „Zło, które było już odeszło, żadnego rewanżu nie będzie, bo teraz najważniejszy jest rozwój firmy” – stwierdził w rozmowie z Radiem Kielce nowy prezes kieleckiej „Premy” Robert Kułaga. Jak powiedział – jego głównym zadaniem po objęciu stanowiska będzie opracowanie strategii rozwoju przedsiębiorstwa, ale najpierw musi dokonać wnikliwej analizy sytuacji.
– Same słowne deklaracje nie wystarczą, bo od lat docierają do nas niepokojące informacje z rynku, dotyczące sprzedaży. To zadanie najistotniejsze, by ocenić ten rynek i znaleźć kontrahentów. Produkcja w „Premie” jest i trwa, z tym nie ma większych problemów. Interesuje nas przede wszystkim sprzedaż. Ustaliliśmy, że jest to cel główny, ale przed nami duża praca” – zaznaczył Robert Kułaga.
Priorytetem jest znalezienie kontrahentów, ale drugim istotnym celem jest przywrócenie w zakładzie normalności, żeby pracownicy, cała załoga czuła się bezpiecznie w swojej firmie – dodał nowy prezes „Premy”. Nie wykluczył jednak pewnych zmian, ale – jak podkreślił – jeśli nastąpią, to będą kosmetyczne.
Robert Kułaga powiedział, że jego działania będą wpisywać się w strategię rządu, a więc program premier Beaty Szydło „Gospodarka Plus”. Dodał, że głęboko wierzy w patriotyzm gospodarczy i na tej kanwie chce zbudować pozycję swojej firmy. – Jesteśmy firmą państwową, liczę zatem na wsparcie Rady Nadzorczej, ministerstwa, rządu i wielu innych ludzi dobrej woli, którzy będą nam pomagać. Teraz budujemy polskie firmy, to, co zostało sprzedane, już nie wróci, ale nie ma sensu prywatyzować państwowych przedsiębiorstw – dodał.
Robert Kułaga powiedział, że ceni swoją załogę, bo pracował w „Premie” wiele lat i zna swoich współpracowników. Nie mają się czego obawiać – zaznaczył.
Jak informowaliśmy – poprzedni szef firmy, Grzegorz Wysocki, który kierował zakładem od 2011 roku został odwołany w połowie kwietnia. Był mocno skonfliktowany z Robertem Kułagą, który szefował zakładowej „Solidarności”. Dwa lata temu dyscyplinarnie zwolnił go z pracy. Sprawa trafiła do sądu, który orzekł, że odbyło się to z naruszeniem prawa.
„Prema” w ciągu ostatnich lat szukała inwestora strategicznego ale do sprzedaży nie doszło. Przeciwko kolejnym potencjalnym inwestorom protestowały związki zawodowe, domagając się gwarancji zatrudnienia i pakietu socjalnego.
Centrum Produkcyjne Pneumatyki „Prema” powstało w 1976 roku. Obecnie jest największym polskim producentem pneumatyki siłowej i sterującej, mającej zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu.