Dialog naszego kraju z Komisją Europejską jest konstruktywny, czego dowodem jest wizyta jej wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa w Polsce – stwierdził na naszej antenie świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński. Dodał, że wciąż trwają rozmowy i Polska nie ma powodów do obaw.
Komentując wystąpienie w sejmie premier Beaty Szydło, która skrytykowała Komisję Europejską za zaangażowanie w sprawy naszego kraju poseł stwierdził, że szefowej rządu chodziło o sposób, w jaki unijni urzędnicy odnieśli się do ostatnich wydarzeń w Polsce. Beata Szydło podkreśliła suwerenność naszego kraju i narodu – powiedział Dominik Tarczyński. Wyjaśnił, że nie chodziło o krytykowanie Unii Europejskiej, jako idei, tylko sposobu traktowania państw członkowskich Wspólnoty. Przecież wszystkie kraje są równe – dodał. Jak stwierdził – bardzo istotnym elementem tego, co w ostatnich dniach słyszeliśmy ze strony opozycji było kreowanie rzeczywistości alternatywnej, takiej, która nie istnieje. Mówiono nam, że prezydent Obama nie przyjedzie na szczyt NATO, a przyjeżdża, mówiono, że rating dla Polski będzie obniżony, a nie został obniżony. Mam wrażenie, że opozycja tylko czeka i zaciera ręce, kiedy coś się nie uda, kiedy będziemy mieli złe wiadomości. A tych złych wiadomości nie było i nie będzie – stwierdził gość Radia Kielce.
Przedmiotem sporu jest kwestia Trybunału Konstytucyjnego. Poseł przypomniał, że Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało kilka rozwiązań, które zmierzają do kompromisu. Najpierw mówiliśmy, że zgodzimy się, żeby opozycja rekomendowała 9 kandydatów na sędziów trybunału, czyli większość byłaby w jej rękach, ale to rozwiązanie zostało odrzucone – stwierdził.
Wciąż nie rozwiązana pozostaje kwestia opublikowania orzeczenia Trybunału z 9 marca i zaprzysiężenia trzech sędziów, wybranych w poprzedniej kadencji. Jak powiedział Dominik Tarczyński – Platforma Obywatelska wskazała ich, wiedząc, że przegra wybory. Dodał, że PO musi ponieść konsekwencje tego, że zdemolowała układ konstytucyjny w Polsce. Jej błąd został wskazany przez Komisję Wenecką, jako pierwotny powód konfliktu wokół trybunału – zaznaczył poseł.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: