W zremisowanym przez Koronę meczu 33. kolejki ekstraklasy z Górnikiem Łęczna w drużynie gości wyróżniali się byli piłkarze kieleckiego klubu Paweł Sasin, Tomasz Nowak i Grzegorz Bonin. – Korona zawsze będzie miała szczególne miejsce w moim sercu – podkreśla Paweł Sasin.
– Zawsze z przyjemnością tutaj wracam. Jestem związany z Kielcami, bo stąd pochodzi moja żona. W Koronie spędziłem piękny okres, chyba najlepszy w mojej karierze. Byliśmy drużyną z którą liczył się każdy. Nieważne, czy to była Wisła, Legia, czy Lech. Walczyliśmy o europejskie puchary. Myślę, że daliśmy wiele radości naszym kibicom – powiedział pochodzący z Radomia 32–letni piłkarz.
Paweł Sasin przyszedł do Korony wiosną 2006 roku z Lecha Poznań. W „żółto–czerwonych” barwach grał do jesieni 2008 roku. W kieleckiej drużynie występowali w tym czasie m. in. Maciej Mielcarz, Paweł Golański, Sławomir Rutka, Hernani, Grzegorz Bonin, Hermes, Mariusz Zganiacz, Grzegorz Piechna, Krzysztof Gajtkowski czy Marcin Robak.
Paweł Sasin zagrał również w pamiętnym finale Pucharu Polski, w którym 1 maja 2007 roku, na stadionie w Bełchatowie Korona przegrała z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski 0:2.