Województwo świętokrzyskie podpisało list intencyjny o przystąpieniu do pilotażowego programu Komisji Europejskiej dla najsłabiej rozwiniętych regionów. Są to obszary, w których PKB nie osiąga 50% PKB Unii Europejskiej. W ciągu najbliższych 10 dni do Kielc przyjedzie grono ekspertów, które przeanalizuje sytuację w regionie świętokrzyskim i wypracuje najlepsze rozwiązania w trzech obszarach. Będą to: dopasowanie kształcenia zawodowego do potrzeb rynku pracy, wsparcie branży energetycznej i skrócenie czasu potrzebnego do założenia firmy.
Komisja Europejska wytypowała dziedziny, które wymagają wsparcia na podstawie raportu opracowanego przez Bank Światowy. Dokument wskazuje m.in, że w Kielcach na założenie firmy potrzeba ok. 8 dni, czyli więcej niż w innych miastach – mówi sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Jerzy Kwieciński. To znacznie wykracza poza obecne standardy europejskie. W większości krajów europejskich założenie firmy trwa ok. 2 dni. Także w Polsce funkcjonuje elektroniczny system, który umożliwia założenie firmy w niespełna 20 godzin. Ten proces trzeba w Kielcach koniecznie usprawnić – dodaje wiceminister.
Komisarz ds. Polityki Regionalnej w Komisji Europejskiej Corina Cretu zwróciła uwagę na problem zbyt dużej biurokracji w zakładaniu firmy w Kielcach. Z raportu Banku Światowego dowiedziała się, że potrzeba tu więcej czasu na założenie działalności gospodarczej, niż w jakimkolwiek innym mieście w Polsce. Eksperci przeanalizują dlaczego tak się dzieje. Komisji Europejskiej zależy na tym, by ta procedura była łatwa i nie komplikowana przez dodatkowe regulacje na poziomie państwowym lub regionalnym.
Ważnym problemem jest też kształcenie zawodowe, odbiegające od potrzeb rynku pracy – przyznaje wiceminister Jerzy Kwieciński. Jest to słabość całego kraju. Niedostosowane jest zarówno szkolnictwo średnie, jak i wyższe. Często wynika to z tego, że oferta szkół jest dostosowana przede wszystkim do możliwości i umiejętności nauczycieli, a nie do faktycznych potrzeb rynku pracy. Ten problem będzie jednym z najważniejszych obszarów działań rządu w najbliższych latach – zapewnił wiceminister.
Prace ekspertów w ramach projektu „Lagging regions” potrwają do lutego 2017 roku i będą się odbywać w trzech podgrupach tematycznych. Unijnym specjalistom będą pomagać pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. W planach są spotkania i warsztaty z udziałem przedstawicieli firm, instytucji i samorządowców – informuje marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas. Podczas pierwszego spotkania zostanie wypracowany harmonogram pracy i spotkań poszczególnych zespołów. Komisarz Corina Cretu zadeklarowała, że za rok ponownie przyjedzie do Kielc, by zapoznać się z analizami. Adam Jarubas podkreśla, że projekt Komisji Europejskiej ma charakter doradczy i nie wiąże się z dodatkowym wsparciem finansowym. Eksperci z Banku Światowego i Komisji Europejskiej wskażą problemy w rozwoju województwa i wypracują dobre rozwiązania. To dla naszego regionu duża szansa na przygotowanie dobrych projektów – uważa marszałek.
Pilotażowy projekt Lagging Regions będzie realizowany w 4 regionach Unii Europejskiej: dwóch w Polsce i dwóch w Rumunii. Województwo świętokrzyskie jest pierwszym, które podpisało list intencyjny w tej sprawie. Rozwiązania wypracowane przez ekspertów mają być wykorzystywane także w innych regionach Unii Europejskiej. Analizy mają ułatwić jak najlepsze wykorzystanie pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020.
Z Coriną Cretu rozmawiał dziś Bartłomiej Zapała: