Prezydent Andrzej Duda, Marta Kaczyńska i Jarosław Kaczyński odsłonili tablicę pamiątkową ku czci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zginął sześć lat temu w katastrofie smoleńskiej. Tablicę wmurowano w ścianę Pałacu Prezydenckiego.
Podczas uroczystości Andrzej Duda przypomniał, że setki tysięcy Polaków uświęciły po katastrofie to miejsce, gdyż przyszły tam, aby oddać hołd ofiarom i wyrazić solidarność z rodzinami ofiar. To wielki dorobek naszych serc, że umieliśmy wtedy stanąć razem, być tutaj niezależnie od wyznawanej wiary czy poglądów politycznych – powiedział Andrzej Duda. Dodał, że był to nie tylko hołd dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ale i dla jego dzieła – budowy wielkiej Polski.
– Uczyniliście to miejsce miejscem wielkiej pamięci. Niech ono takim zostanie – powiedział prezydent dodając, że powinno być ono także miejscem jedności. To właśnie bowiem jedność, solidarność i wzajemny szacunek powinniśmy wyprowadzić z tej tragedii – podkreślił prezydent.
– Zwracam się z apelem: wybaczmy sobie wzajemnie wszystkie niesprawiedliwe słowa, gorszące zachowania; apeluję o wybaczenie, bo ono jest dziś nam i Polsce potrzebne, niezbędne”. – powiedział Andrzej Duda.
Wyryty na tablicy napis głosi, że „w tym budynku pracował i mieszkał w latach 2005-2010 prezydent Rzeczypospolitej Polskiej profesor Lech Kaczyński”. Napis przypomina, że był on uczestnikiem opozycji demokratycznej: współpracownikiem Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, działaczem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i delegatem na Pierwszy Krajowy Zjazd „Solidarności”. W stanie wojennym był internowany.
Na tablicy napisano też, że Lech Kaczyński był członkiem władz podziemnej „Solidarności”, uczestnikiem obrad Okrągłego Stołu, wiceprzewodniczącym NSZZ „Solidarność”, senatorem pierwszej kadencji i posłem na Sejm pierwszej i czwartej kadencji. Był też prezesem Najwyższej Izby Kontroli, ministrem sprawiedliwości i prezydentem miasta stołecznego Warszawy.
Polacy oddają hołd tragicznie zmarłym w katastrofie smoleńskiej. Przed Pałac Prezydencki w Warszawie od rana przybywają kolejne grupy z całej Polski, które składają kwiaty i zapalają znicze.