Pierwsze 33 próbki krwi pępowinowej przechowywane w Publicznym Banku Komórek Macierzystych w Podzamczu Chęcińskim będą mogły być wykorzystane do zabiegów ratujących życie. Pełna dokumentacja trafiła do Poltransplantu, czyli firmy która prowadzi bazę dawców.
Jeżeli zajdzie taka potrzeba to krew pępowinowa z banku zostanie użyta do leczenia np białaczki, stwardnienia rozsianego, czy cukrzycy.
Jak zapowiada dyrektor centrum Michał Piast, pod koniec kwietnia kolejnych ponad 30 próbek zostanie poddanych szczegółowym badaniom, m.in. na zgodność tkankową i gdy tylko będą znane wyniki tych analiz, zostaną dołączone do bazy danych.
Publiczny Bank Komórek Macierzystych, działający przy Regionalnym Centrum Naukowo – Technologicznym w Podzamczu Chęcińskim otwarto na początku listopada 2014 roku. Jednak dopiero teraz zakończono sukcesem proces weryfikacji pierwszych 33 próbek. Procedura jest bardzo skomplikowana. Pobrany materiał jest badany pod kątem występowania wirusów i bakterii oraz szkodliwych mikroorganizmów, a potem zamrażany na pół roku. Później wyniki są porównywane z badaniem krwi kobiety która była dawcą. Jeżeli uzyskane dane nie budzą wątpliwości to pełna dokumentacja trafia do bazy ogólnopolskiej a próbki czekają na chorych.
Obecnie w Biobanku zgromadzonych jest ponad 400 próbek krwi pępowinowej.
Codziennie pobierane są cztery kolejne. Każdy taki zabieg kosztuje około 1000 złotych, ponieważ bardzo drogie są zestawy do pobierania. Michał Piast zapowiada, że za kilka tygodni pracownicy Biobanku będą samodzielne kompletowali zestawy przez co koszty spadną o 25 %. Dzięki temu będzie można pozyskiwać dziennie do 6 próbek.