Na Kolporter Arenie odbędzie się dziś mecz podwyższonego ryzyka. W meczu Ekstraklasy piłkarze Korony spotkają się z Wisłą Kraków. Do odwiedzin kibiców z Krakowa przygotowują się władze kieleckiego klubu i policja.
Kibice obu drużyn są mocno skonfliktowani. Wzajemna nienawiść nasiliła się po zabiciu w 2007 roku kibica „żółto-czerwonych”. Jego morderca został ostatnio zatrzymany w Londynie i czeka na ekstradycję do Polski.
Przez 7 lat fani Białej Gwiazdy mieli zakaz przyjeżdżania na mecze do Kielc. Tym razem, specjalnym pociągiem przyjedzie ich ponad 700. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach przygotowało na przyjazd kibiców Wisły Kraków sześć autokarów. Zostaną one o 15.00 podstawione na dworzec PKP. Ze względu na napiętą sytuację pomiędzy kibicami obu drużyn – mecz jest specjalnie nadzorowany przez policję, która eskortować będzie fanów Białej Gwiazdy na stadion i z powrotem.
Prezes MPK Elżbieta Śreniawska, ma nadzieję, że pogoda ostudzi nieco krewkich kibiców Wisły i nie będą oni demolować pojazdów. Zajmą miejsca na stadionie kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania. Aby zapewnić bezpieczeństwo powiększone zostaną strefy rozdzielające kibiców obu drużyn. Nad spokojem czuwać będzie kilkuset funkcjonariuszy, którzy eskortować będą gości w drodze na stadion i po meczu na dworzec. W monitoringu pomagać będzie policyjny helikopter.
Mecz powinien rozpocząć się o godzinie 18:00. Z naszych informacji wynika jednak, że murawa stadionu po intensywnych opadach deszczu nie nadaje się do użytku. W związku z tym niewykluczone, że sędzia zdecyduje o odwołaniu spotkania.