Odwołany w piątek, wieloletni dyrektor stadniny koni w Michałowie Jerzy Białobok nadal nie wie, czy będzie tam dalej pracował. Jak informuje, dotąd nikt z nim na ten temat nie rozmawiał i nie przedstawił żadnych propozycji.
Przekazując obowiązki nowej dyrektor, zadeklarował chęć dalszego wspierania stadniny. Powiedział, że gdyby ktoś go o to poprosił, to służyłby wszelką pomocą, ponieważ Michałów to jego wielka miłość, a stadninę traktuje jak własne dziecko.
Posłuchaj wywiadu jaki przeprowadziła Marlena Płaska z byłym dyrektorem:
Jerzy Białobok: Jestem gotowy zostać w Michałowie