Wicepremier Jarosław Gowin zapewnił dziś w Kielcach, że integralność województwa świętokrzyskiego nie jest zagrożona. To reakcja na informacje, dotyczące utworzenia województwa częstochowskiego, w skład którego mógłby wejść powiat włoszczowski. „Nie ma takich planów” – powiedział lider Polski Razem.
Jak stwierdził – nie jest przesądzone, czy powstaną nowe województwa. Jego zdaniem – jest jednak rzeczą wykluczoną, aby powołano województwo częstochowskie, a już z całą pewnością nie będzie tak, aby województwo świętokrzyskie zostało poddane jakiejkolwiek parcelacji.
Jarosław Gowin przyznał, że słyszał w Kielcach o chęci przejęcia przez Świętokrzyskie części Mazowsza, ale – jak zaznaczył – takich planów rząd też nie ma.
Jarosław Gowin jest zwolennikiem wydzielenia Warszawy i utworzenia województwa warszawskiego oraz mazowieckiego ze stolicą w Radomiu lub Płocku. Jak tłumaczył – stolica Polski rozwija się bardzo dynamicznie i wysysa większość unijnych pieniędzy, co odbija się niekorzystnie na reszcie Mazowsza. Wicepremier przyznał, że tworzenie innych, mniejszych województw nie ma sensu, ponieważ pod względem gospodarczym nie stanowiłyby silnego organizmu. W jego opinii – jedynym efektem ich powstawania, poza prestiżem dla lokalnych środowisk, byłby rozrost biurokracji.
Jarosław Gowin podkreślił, że nie będzie politycznej zgody na utworzenie województwa częstochowskiego, które byłoby zlepkiem oderwanych, luźnych skrawków innych województw, w tym świętokrzyskiego. Tymczasem, częstochowski poseł PiS Szymon Giżyński i szef tej partii w okręgu częstochowskim poinformował, że prace nad utworzeniem województwa częstochowskiego rozpoczną się prawdopodobnie jeszcze w tym roku i zakończą w tej kadencji parlamentu. Jak zaznaczył – taką wolę wyraził Jarosław Kaczyński.
Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin nie wycofuje się z pomysłu płatnych studiów medycznych. Jak tłumaczył dziś w Kielcach – wykształcenie młodego lekarza kosztuje około 500 tysięcy złotych. Państwo pokrywałoby w całości koszt studiów, a po ich zakończeniu lekarz przez kilka lat odpracowywałby stypendium w kraju. To sposób na zatrzymanie lekarzy w Polsce.
Jarosław Gowin przyznał, że nie upiera się przy swoim pomyśle. Tłumaczył, że w ten sposób chciał sprowokować dyskusję i szukać rozwiązania tego problemu. Zdaniem ministra – nie można zamykać oczu na tę sprawę. W jego opinii – sprawiedliwość społeczna i elementarny zdrowy rozsądek nakazują zmierzyć się z tym problemem. Jarosław Gowim wyjaśnił, że powtórzył jedynie postulat, wysunięty przez rektorów uczelni wyższych.
Minister obejrzał Wydział Lekarski i Nauk o Zdrowiu UJK. Przyznał, że kielecki uniwersytet rozwija się bardzo dynamiczne, a poziom kształcenia medycznego w naszym kraju jest bardzo wysoki, o czym świadczą międzynarodowe certyfikaty i studenci z USA oraz Europy Zachodniej, którzy kształcą się na naszych uczelniach.
Wicepremier spotkał się z rektorem UJK Jackiem Semaniakiem. Rozmawiał też z wojewodą Agatą Wojtyszek i prezydentem Kielc Wojciechem Lubawskim. Przyznał, że popierał prezydenta Lubawskiego, kiedy ubiegał się o reelekcję. „Chcę zapytać prezydenta, w jaki sposób rząd mógłby pomóc Kielcom” – powiedział nam Jarosław Gowin.