Sandomierskie starostwo wstrzymuje plany zmian w systemie oświaty. Jak informowaliśmy, pod koniec ubiegłego roku pojawił się pomysł, by trzy szkoły zawodowe połączyć w jedną placówkę, pod nazwą Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Miało to ograniczyć koszty prowadzenia szkół. Powiat dopłaca rocznie do subwencji oświatowej ponad 2 mln złotych.
Naczelnik wydziału oświaty – Janusz Suszyna wyjaśnia, że plany zostały odłożone, w związku z rozpoczęciem reformy szkolnictwa. Dodał, że jeśli zrealizowana zostanie deklaracja o likwidacji gimnazjów, do szkół ponadgimnazjalnych trafi o jeden rocznik uczniów więcej. Sytuacja ulegałby więc poprawie, ponieważ subwencja wypłacana jest na każdego ucznia. Ponadto od 2018 roku, szkoły w powiecie sandomierskim zaczną odczuwać efekt wyżu demograficznego. Liczba uczniów ma wzrosnąć nawet o 40 procent.
Najtrudniej będzie przetrwać ten i następny rok szkolny, dlatego starosta Stanisław Masternak apeluje do dyrektorów szkół o oszczędności. Obecnie nie ma potrzeby zwolnień nauczycieli, w grę wchodzi ewentualne ich zatrudnianie na część etatu, jeżeli do klas pierwszych nie będzie chętnych, albo zgłosi się ich zbyt mało. W tym roku, nabór uczniów do szkół ponadgimnazjalnych powinien utrzymać się na tym samym poziomie co w 2015.