Partia Razem zorganizowała w piątek happening przed kielecką siedzibą Prawa i Sprawiedliwości. Działacze chcieli łamać się z przedstawicielami rządzącego ugrupowania konstytucją. Miało to być nawiązanie do przedświątecznych spotkań wigilijnych.
Uczestnicy demonstracji przygotowali również dla członków PiS świąteczny prezent. W paczce znalazła się Konstytucja RP oraz papier toaletowy. Grzegorz Borek z Partii Razem twierdzi, że rządząca partia myli je ze sobą. – Tradycyjne opłatki zastąpiły andruty, z których każdy opisany był artykułem konstytucji, które zostały naruszone przez PiS i wcześniejsze rządy w Polsce – dodał Grzegorz Borek.
Akcja nie wzbudziła większego zainteresowania przechodniów. W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości nie było żadnego z parlamentarzystów, działacze Partii Razem zostawili zatem swój upominek sekretarce, z prośbą, aby przekazała prezent posłom i senatorom, gdy Ci pojawią się biurze.
Happeningi Partii Razem miały odbyć się we wszystkich miastach wojewódzkich w Polsce.