Adam Wajrak – dziennikarz i miłośnik przyrody – spotkał się z kielczanami w Pałacyku Zielińskiego. Jego wizyta wzbudziła ogromne zainteresowanie. Adam Wajrak od 1997 roku mieszka w małej wiosce w Puszczy Białowieskiej. Pasjonuje się m. in. wilkami, którym poświęcił swoją najnowszą książkę. Od lat tropi te zwierzęta oraz poznaje ich naturę.
Adam Wajrak przyznaje, że jego pierwsze spotkania z wilkami wiązały się z przezwyciężaniem strachu. Pierwszy raz zobaczył wilka, gdy udał się na poszukiwania gniazda sóweczki. Przyrodnik przyznaje, że z daleka nie rozpoznał zwierzęcia, ale gdy uświadomił sobie, że na jego drodze stoi wilk, ugięły się pod nim kolana. Zwierzę uciekło, gdy Adam Wajrak próbował je sfotografować.
Adam Wajrak przekonuje, że strach przed wilkami jest nieuzasadniony, bo od lat nie słyszano, żeby te zwierzęta wyrządziły człowiekowi krzywdę. Jednak obawy ludzi przed wilkami są zapisane w wielu bajkach. Przykładem jest Czerwony Kapturek, gdzie dziewczynka spotyka strasznego wilka, zbaczając ze ścieżki. Tymczasem, jak mówi Adam Wajrak, ten kto chce zobaczyć wilka, nie powinien zbaczać ze ścieżki. Wilki są bowiem wygodnymi zwierzętami i chętnie spacerują leśnymi drogami. Poza tym, idąc leśną ścieżką, nie hałasujemy i możemy dostrzec zwierzę już z daleka – twierdzi przyrodnik.
Wilki są w Polsce pod ochroną. Zgodnie z prawem, zabronione jest ich okaleczanie i zabijanie, niszczenie nor, a także przechowywanie i sprzedaż skór bez odpowiedniego zezwolenia. Spotkanie z Adamem Wajrakiem zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Kielc i Pałacyk Zielińskiego.