19 milionów 900 tysięcy złotych to ostateczna kwota, którą władze Kielc są skłonne zapłacić spółce PKS 2 za dworzec autobusowy.
Jak informowaliśmy jest ona niższa niż żąda właściciel obiektu, który oczekuje 25 milionów złotych. Prezydent Kielc Wojciech Lubawski mówi jednak, że jego propozycja jest ostateczna. Spotkanie urzędników z przedstawicielem spółki PKS 2 ma się odbyć jutro. Ewentualne porozumienie pomiędzy ratuszem a właścicielem dworca autobusowego w sprawie ceny, nie oznacza jednak podpisania umowy i finalizacji transakcji. Zgodę na zakup muszą bowiem wyrazić kieleccy radni. Pozostaje też kwestia znalezienia pieniędzy w budżecie.
Wojciech Lubawski jest jednak przekonany, że radni zgodzą się na zakup dworca PKS. Nie ukrywa, że jeżeli miasto kupi obiekt konieczne będą wydatki związane z jego remontem. Ratusz chce na ten cel pozyskać unijne dofinansowanie.
Prace mogłyby się rozpocząć najwcześniej w 2017 roku. Pytany przez nas przedstawiciel spółki PKS 2 – o komentarz do propozycji miasta – stwierdził że kwota nie jest do zaakceptowania co nie wyklucza dalszych negocjacji.
Spółka Polska Komunikacja Samochodowa 2 kupiła nieruchomości i część przewozową PKS Kielce w 2013 roku za niespełna 10 milionów złotych.