Dziś obchodzimy „Europejski Dzień Bez Zakupów”. Inicjatywa na ma celu zwrócenie uwagi świata na postępujący konsumpcjonizm i nadmierne przywiązywanie wagi do dóbr materialnych. Kielczanie jednak sceptycznie podchodzą do obchodzenia tego święta.
Jak powiedziała pani Joanna, każdy indywidualnie powinien decydować, czy chce swój wolny czas spędzać w gronie rodzinnym, z przyjaciółmi, czy robiąc zakupy. Dzień ten ma także przypominać o różnicach w jakości życia w poszczególnych częściach świata oraz zachęcić do zacieśniania więzi społecznych i rodzinnych, aktywnego wypoczynku, jak również częstszego uczestnictwa w kulturze.
Niektórzy kielczanie uważają, że dzień bez zakupów jest potrzebny, ale nie powinien on przypadać w sobotę, a w niedzielę. Jak mówią, sobota to dzień, kiedy po całym tygodniu pracy w końcu bez pośpiechu można pojechać do sklepu.
Dzień bez zakupów do Polski przywędrował z USA i Kanady. Pierwszy polski dzień bez zakupów odbył się w 2003 roku, a obchodzono go w kilku miastach.