W poniedziałek zostanie zaprzysiężony rząd Beaty Szydło. Prawo i Sprawiedliwość chce, by w środę premier wygłosiła expose i by tego samego dnia, Sejm głosował w sprawie wotum zaufania dla nowego gabinetu.
Liderka świętokrzyskiej PO- Marzena Okła – Drewnowicz, w rozmowie z Radiem Kielce stwierdziła, że jej ugrupowanie nie podjęło decyzji w sprawie głosowania nad wotum zaufania dla rządu. Przypomniała, że cztery lata temu, PiS głosował przeciw gabinetowi Donalda Tuska. Jak podkreśla, PO ma wiele obaw wobec nowej Rady Ministrów, która realizując obietnice wyborcze, doprowadzi do ruiny finanse publiczne.
Klub PSL także nie podjął jeszcze decyzji w sprawie głosowania nad wotum zaufania. Poseł Kazimierz Kotowski powiedział, że jego zdaniem ludowcy nie będą na wstępie głosować przeciw, by nie mówić, że na pewno będzie źle. PSL wierzy, że rząd zrealizuje swoje prospołeczne obietnice oraz, że będzie się liczyć z głosem opozycji. Jednak ostateczna decyzja w sprawie poparcia dla gabinetu zapadnie na posiedzeniu klubu przed głosowaniem.
W klubie Kukiz ’15 nie będzie dyscypliny dotyczącej poparcia nowego rządu, uważa przedstawiciel tego ruchu Włodzimierz Religa. Jednak jego zdaniem, skoro PiS zdobyło większość, to należy zagłosować za wotum zaufania dla Beaty Szydło. Wyjaśnił, że ruch Kukiz ’15, to nie partia, która ma narzucone decyzje, a więc posłowie zapewne będą głosować zgodnie ze swoim zdaniem i sumieniem.
Zjednoczona Prawica ma w Sejmie 235 mandatów, czyli bezpieczną większość. Jest więc oczywiste, że rząd Beaty Szydło uzyska wotum zaufania.