PSL dokonuje rachunku sumienia po wyborczej porażce i otwiera się na inne grupy społeczne, nie tylko rolników. Adam Jarubas, szef świętokrzyskich struktur partii powiedział na naszej antenie, że politycy tego ugrupowania dostrzegają konieczność przeprowadzania analizy całych 8 lat funkcjonowania partii i przygotowania na kolejne lata dobrego programu.
Gość Radia Kielce pytany o przyczyny słabego poparcia Polaków w wyborach parlamentarnych stwierdził, że Polskie Stronnictwo Ludowe ma problem z polityką centralną, poza tym partia powinna zauważyć inspiracje pozostałych grup społecznych, a nie tylko tych na wsi.
Zdaniem Adama Jarubasa, nowy prezes ludowców Władysław Kosiniak – Kamysz funkcjonujący w rządzie Ewy Kopacz ma szansę na poprawę tego, co było złe. Uchodzi za jednego z bardziej sprawnych polityków. Mamy więc nadzieję, że partia będzie od tej pory kojarzona bardziej wyraziście – mówi polityk PSL.
Nowy szef ludowców ma 34 lata. Był dotąd wiceprezesem partii, a od 2011 roku – ministrem pracy w rządzie Ewy Kopacz. W ostatnich wyborach po raz drugi z rzędu został wybrany posłem na Sejm.
Kosiniak-Kamysz zastąpi Janusza Piechocińskiego, który kierował ugrupowaniem przez ostatnie trzy lata. W ostatnich wyborach parlamentarnych PSL miał ledwie ponad 5 procent poparcia, co przełożyło się na 16 mandatów, a sam Piechociński nie dostał się do Sejmu. Rada Naczelna rozliczała władze PSL z tego wyniku. Oprócz wyboru nowego lidera, ludowcy odwołali też cały skład Naczelnego Komitetu Wykonawczego, w którego skład wchodzą między innymi prezes, wiceprezesi, sekretarze i skarbnik partii.