Sprzedaż nieruchomości KKSM przy ulicy Ściegiennego w Kielcach została wstrzymana. Syndyk nie może na razie podpisać umowy z nabywcą nieruchomości, bo do Sądu Rejonowego wpłynęło zażalenie na postanowienie o zatwierdzeniu wyboru oferty. Złożył je przewodniczący Solidarności w KKSM, a zarazem pracownik i wierzyciel będącej w upadłości spółki Jacek Michalski.
Jego zdaniem, podział masy upadłościowej i zbywanie jej w odrębnych przetargach może sprawić, że majątek przedsiębiorstwa zostanie sprzedany za mniejszą kwotę. To z kolei należy kwalifikować, jako działanie na szkodę wierzycieli. W jego opinii, większość pieniędzy ze sprzedaży trafi do głównego wierzyciela, czyli banku, co ostatecznie przypieczętuje likwidację ponad 200 miejsc pracy.
Sędzia Monika Gądek-Tamborska z Sądu Okręgowego w Kielcach, informuje, że postanowienie wydane przez sędziego komisarza uprawomocniłoby się dzisiaj, ale tak się nie stało, w związku ze złożonym zażaleniem. Monika Gądek- Tamborska wyjaśnia, że sąd może uznać zawarte w zażaleniu zarzuty w całości, lub w części, albo je oddalić.
Jak informowaliśmy, należąca do KKSM nieruchomość przy ulicy Ściegiennego została sprzedana w ubiegłym tygodniu za 9 milionów 40 tysięcy złotych. W innym przetargu, syndyk sprzedaje przedsiębiorstwo. Cena wywoławcza została ustalona na 49 mln zł.