Kolejne zamieszanie związane z budową przystanków w Kielcach. Tym razem pasażerowie, którzy oczekiwali wczoraj na wybudowanym przystanku przy ulicy Źródłowej byli zdziwieni, że autobus nie zatrzymał się i przejechał kilkanaście metrów dalej na przystanek tymczasowy.
Jak mówili nie było żadnej informacji, że nowy przystanek nie został jeszcze dopuszczony do ruchu. Wręcz przeciwnie wszystko wskazywało na to, że prace już zostały zakończone, działały także tablice elektroniczne informujące o czasie przyjazdu autobusu. Nie było też słupków blokujących wjazd do zatoki.
Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach Jarosław Skrzydło twierdzi, że przystanek przy ulicy Źródłowej nie został jeszcze oddany do użytku. Natomiast jeśli doszło do takiej sytuacji, to jest to błąd wykonawcy. Zaznaczył, że jeśli przystanek jest dopuszczany do ruchu, to automatycznie likwidowany jest przystanek tymczasowy. Jeśli jest inaczej to pasażerowie powinni być o tym poinformowani. MZD zwróci się do wykonawcy o wyjaśnienie tej sytuacji.
Budowa przystanków w Kielcach trwa od kwietnia i ma się zakończyć do końca października. W ramach inwestycji wartej 32 miliony złotych powstanie 81 nowych przystanków.