Przedsiębiorcy z okolic Moskwy, Czelabińska i Jekaterynburga w Rosji przyjechali z misją gospodarczą do regionu świętokrzyskiego. Podczas spotkania z przedstawicielami grup producentów owoców w Sandomierzu rozmawiali przede wszystkim o możliwości nawiązania kontaktów handlowych w branży rolno-spożywczej.
Andriej Warabjow z Czelabińska podkreśla, że z powodu embarga na polskie produkty, przedsiębiorców najbardziej interesują teraz przetworzone jabłka w formie suszu, soku, lub kompotu, a także maszyny i urządzenia do produkcji rolnej. Jego zdaniem jest też szansa wypromowania wśród Rosjan uzdrowiska w Busku Zdroju, ale na to potrzeba czasu, ponieważ obecnie na topie są wycieczki do krajów egzotycznych.
Zdaniem Witolda Stefaniaka – prezesa Grupy Złoty Sad, mimo embarga jest sens wzajemnych kontaktów handlowych, ponieważ nasze jabłka wciąż trafiają na tamten rynek, przez pośredników z Serbii, Ukrainy i Mołdawii.
Oprócz Buska i Sandomierza, rosyjska delegacja odwiedziła siedziby dwóch grup producentów owoców w powiecie sandomierskim oraz zakład przetwórstwa mięsa koło Kielc.