Do 15 października Wojciech Lubawski miał podjąć decyzję czy sprzedać Koronę Kielce Andrzejowi Grajewskiemu. Prezydent Kielc poinformował, że termin ten został przesunięty o kilka dni, ze względu na trwający w klubie audyt, zlecony przez 62–letniego biznesmena.
Andrzej Grajewski, stwierdził w rozmowie z Radiem Kielce, że przeprowadzenie audytu wymaga czasu. – On musi być dobrze przygotowany. Z tym audytem pójdę do prezydenta i przedstawię sytuację jaką zastałem. Jeżeli będzie się ona zgadzała z tym, o czym wcześniej mnie informowano, to będziemy robili ten „geszeft” – powiedział Grajewski.
– Do ostatecznych rozmów w sprawie ewentualnego zakupu Korony usiądziemy pod koniec przyszłego tygodnia. W poniedziałek 19. października w klubie zjawi się biegła sądowa, która będzie miała dwa, trzy dni czasu na sporządzenie sprawozdania. Wsiądę wówczas w samochód i najkrótszą drogą przyjadę do Kielc, żeby porozmawiać o tym czy robimy ten „geszeft” czy nie – dodał Andrzej Grajewski.
Wojciech Lubawski uważa, że kilka dni zwłoki nie stanowią problemu. Ofertę zakupu Korony złożyła również Grupa Kieleckich Inwestorów, która skupia kilkunastu przedsiębiorców. Pierwszeństwo w nabyciu akcji kieleckiego klubu ma jednak Andrzej Grajewski.