Nawet 650 tysięcy złotych mógł stracić Skarb Państwa, gdyby do obrotu wprowadzono nielegalny tytoń, który wczoraj znaleźli policjanci w małej fabryce w Końskich. Taką wartość należnego podatku wyliczyli pracownicy Izby Celnej, którzy razem z policją zlikwidowali zakład. Zarekwirowano w sumie ponad 700 kilogramów suszu tytoniowego i 170 kilo tytoniu bez polskich znaków akcyzy.
Marzena Tkacz z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji informuje, że funkcjonariusze od dłuższego czasu podejrzewali, że 34- i 35- letni mężczyźni mogą zajmować się nielegalnym przerobem liści tytoniowych. Oprócz towaru śledczy zarekwirowali maszynę do przerobu tytoniu i specjalne preparaty chemiczne do jego nawilżania i aromatyzowania.
Mężczyźni wstępnie przyznali się do nielegalnej działalności. Ponadto okazało się, że w przeszłości zajmowali się już sprzedażą tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Za wytwarzanie i posiadanie bez zezwolenia wyrobów akcyzowych odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 3 lat więzienia i wysoka kara grzywny.