W 7. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na „Kolporter Arenie” z Pogonią Szczecin. „Żółto–czerwoni” przystąpią do tego meczu podbudowani historycznym zwycięstwem w Warszawie z Legią, ale bez swojego kapitana Piotra Malarczyka, który odszedł do angielskiego Ipswich Town.
– Jesteśmy ludźmi ambitnymi, więc zrobimy wszystko, żeby przed własną publicznością zaprezentować się nie gorzej niż przy Łazienkowskiej. Na wyjazdach punktujemy zdecydowanie częściej niż u siebie. Trzeba to zmienić – powiedział trener kielczan Marcin Brosz.
Obydwa zespoły zgromadziły dotychczas po 10 punktów, ale „Portowcy” w tym sezonie jeszcze nie przegrali. – Pogoń jest faworytem tego spotkania. Szczecinianie, szczególnie na wyjazdach, grają bardzo ciekawą piłkę. Nie jest jednak powiedziane, że ktoś kto przed meczem uznawany jest za faworyta musi wygrać. Musimy zrobić wszystko, żeby dać radość naszym sympatykom – dodał Marcin Brosz.
– W teorii Pogoń jest faworytem. Ma stabilny skład, poukładane sprawy organizacyjne, nie straciła nagle lidera. Ale nie takie drużyny przegrywały swoje mecze. Mogę zapewnić, że będziemy walczyć o zwycięstwo – dodał napastnik kieleckiego zespołu Przemysław Trytko.
|
Mecz Korony z Pogonią rozpocznie się o godzinie 20.30 i będzie transmitowany na naszej antenie.