Po tygodniu od przyznania trzecioligowej drużynie Wda Świecie walkowera w meczu 1/16 Pucharu Polski z Koroną, zarząd kieleckiego klubu wydał oświadczenie w tej sprawie. „Żółto – czerwoni” wygrali to spotkanie 1:0, ale wynik został zweryfikowany przez Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN ze względu na grę nieuprawnionego zawodnika Adama Zawieruchy.
W oświadczeniu Korony czytamy m.in., że zaniedbań w dopełnieniu wymaganych formalności dopuścił się kierownik drużyny, który nieprawidłowo zinterpretował obowiązujące przepisy. Na Łuksza Tomczyka została nałożona kara dyscyplinarna, ale nadal będzie pełnił swoje obowiązki. Zarząd klubu wziął pod uwagę m.in. jego dotychczasową nienaganną pracę oraz przedłożoną przez trenerów i zawodników opinię wraz z prośbą o odstąpienie od kary dyscyplinarnego zwolnienia z pracy.
Stanowisko Zarządu w sprawie wykluczenia Korona S.A. z rozgrywek Pucharu Polski.
Po analizie powodów przyznania przez organizatora rozgrywek Pucharu Polski walkowera na korzyść klubu Wda Świecie oraz wyjaśnień osób odpowiedzialnych za niedopełnienie formalności związanych ze uprawnieniem zgłoszonych zawodników do rozgrywek Pucharu Polski Zarząd Korona S.A. oświadcza:
1. Stwierdzono, że zaniedbań w dopełnieniu wymaganych formalności dopuścił się kierownik I drużyny Korona S.A., który nieprawidłowo zinterpretował obowiązujące przepisy.
2. Zarząd Korona S.A. w związku z powyższym przeprasza kibiców i sympatyków klubu za zaistniałą sytuację.
3. Zarząd Korona S.A. nałoży na kierownika drużyny karę dyscyplinarną zgodnie z obowiązującym w klubie regulaminem pracy, nie sięgając jednak po karę dyscyplinarnego zwolnienia Kierownika drużyny.
4. Nakładając karę dyscyplinarną Zarząd wziął pod uwagę:
– dotychczasową nienaganną pracę kierownika drużyny,
– duże zaangażowanie w pracę, wykraczające poza podstawowe obowiązki,
– przedłożoną przez trenerów i zawodników I drużyny opinię o pracy kierownika drużyny wraz z prośbą o odstąpienie od kary dyscyplinarnego zwolnienia z pracy.
5. Zarząd Korona S.A. dając szansę dalszej współpracy kierownikowi drużyny przekonany jest (uszczelniając również procedury kontrolne ze strony przełożonych), że podobne błędy wpływające na wizerunek klubu, wyniki sportowe i utratę zaufania kibiców więcej się nie powtórzą.