W stolicy regionu odbyły się uroczystości 73. rocznicy zagłady kieleckiego getta. Rozpoczęła je msza w intencji ofiar, odprawiona w kościele św. Franciszka. Po liturgii, przed pomnikiem „Menora” modlono się słowami psalmów. Odmówiony został żydowski Kadisz. Przypomniano także przebieg wydarzeń czterech sierpniowych dni 1942 roku.
W uroczystościach wzięło udział niewielu kielczan. Przewodniczący Gminy Żydowskiej w Katowicach, Włodzimierz Katz, który przed „Menorą” odmawiał Kadisz, tłumaczy to postępującą w naszych czasach obojętnością, ze względu na ogrom wszechotaczającego zła. Ubolewa, że tak się dzieje.
Kieleckie getto, jedno z 400. na ziemiach polskich, rozciągało się na północy Kielc, obejmując ulice: Jasną, Starozagnańską, Silniczną, Kozią, Orlą i Nowy Świat, a także Dąbrowską, Szydłowską, Targową i Pocieszka oraz Marszałkowską, Nowowiejską i Radomską. W tej dzielnicy Niemcy zamknęli wszystkich Żydów kieleckich oraz tysiące wygnańców z terenów „oczyszczonych” z Żydów, między innymi z Wiednia.
Zagłada getta rozpoczęła się 20 sierpnia 1942 roku. Około 7 tysięcy osób, głównie kobiety i dzieci, wywieziono w bydlęcych wagonach do obozu zagłady w Treblince. W ciągu kolejnych czterech dni z Kielc wyjechały jeszcze dwa transporty. Do Treblinki trafiło łącznie około 21 tysięcy Żydów.
Organizatorem uroczystości 73. rocznicy zagłady kieleckiego getta było Stowarzyszenie im. J. Karskiego w Kielcach.