Ryszard Staszowski został prezesem Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Starachowicach. Nowy szef spółki zapowiada zmiany w funkcjonowaniu MZK, jednak nie zamierza zwalniać pracowników. Jak mówi, możliwe natomiast będą przesunięcia na inne stanowiska.
Nowy prezes zamierza także postawić na działalność dodatkową spółki, która będzie generowała zyski. Dochody przynosić ma m. in. sprzedaż paliwa podmiotom zewnętrznym. Zamierza również umieszczać na autobusach reklamy i wynajmować wycieczkowy autobus, który do tej pory wykorzystywany był sporadycznie.
Przewodnicząca rady nadzorczej starachowickiego MZK Elżbieta Śreniawska przyznaje, że sytuacja spółki jest bardzo trudna. Jak mówi, w sumie dług MZK wynosi ponad 10 mln zł.
Ryszard Staszowski jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego Wydziału Prawa i Administracji. Dotychczas był prezesem Zakładów Wyrobów Kamionkowych Marywil, pełnił również funkcję I zastępcy dyrektora zarządu firmy Energetyka Cieplna w Skarżysku-Kamiennej.
Funkcję prezesa starachowickiego MZK pełnił będzie przez rok. Ma zarabiać miesięcznie 7 tysięcy złotych brutto.