Prezydent Andrzej Duda gościł w poniedziałek w regionie świętokrzyskim. Odwiedził Jędrzejów i Zochcin w powiecie opatowskim. W specjalnym wywiadzie, udzielonym Radiu Kielce powiedział, że chce współpracować z rządem PO-PSL. Jak dodał – zaprasza do siebie przedstawicieli Rady Ministrów stosownie do ważności spraw i momentów.
Do tej pory o kwestiach działalności na arenie międzynarodowej rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Grzegorzem Schetyną, a wkrótce spotka się z wicepremierem i ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem. Prezydent chce z nim omówić kwestie dotyczące polskiej armii i jej modernizacji. Chodzi m.in. o zakupy dla wojska i – jak się wyraził – dziwne sygnały medialne, dotyczące przetargu na śmigłowce. Tygodnik „Wprost” opisał możliwe fałszerstwo przy przetargu na zakup helikopterów. MON zapowiada pozew przeciwko tygodnikowi.
Andrzej Duda zaznaczył, że chce dotrzymać wszystkich obietnic wyborczych, także tej dotyczącej specjalnego wsparcia dla rodzin. W sobotę prezydent stwierdził, że projekt ustawy w tej sprawie powinien przygotować rząd. Ten jednak nie zamierza tego zrobić, bo – jak mówiła premier Ewa Kopacz – to nie rząd składał taką obietnicę. Dziś Andrzej Duda w rozmowie z Radiem Kielce powiedział, że w tej sytuacji to on złoży projekt, choć cały czas liczy na wsparcie rządu. Zamierza o tym rozmawiać podczas spotkania z premier Ewą Kopacz, którą także niebawem zaprosi do Pałacu Prezydenckiego.
Prezydent był też pytany o pierwszą podróż zagraniczną. Nie ujawnił jedynak, dokąd ją odbędzie. Jak podkreślił – jego wizyty będą miały charakter merytoryczny, a nie symboliczny, czy ceremonialny.
Andrzej Duda dodał, że w czasie całej swojej prezydentury zamierza się spotykać z Polakami. Jak wyjaśnił – wygospodaruje jeden dzień w tygodniu i wówczas będzie jeździł po kraju. Na razie odwiedza te powiaty, w których nie był w czasie kampanii prezydenckiej.
W trakcie pobytu w Jędrzejowie prezydent Duda odwiedził klasztor cystersów. Złożył kwiaty przed tablicą, upamiętniającą Marię i Lecha Kaczyńskich. Następnie w Parku Miejskim spotkał się z mieszkańcami. Mimo ogromnego upału w spotkaniu uczestniczyło kilkaset osób. Andrzej Duda wygłosił krótkie przemówienie, w którym powtórzył, że będzie aktywnym prezydentem. Jak mówił – dostał silny mandat społeczny i ma prawo wypowiadać się w imieniu Polaków i zabiegać o ich sprawy. Zapowiedział korzystanie z inicjatywy ustawodawczej, inicjowanie różnych przedsięwzięć, a także, jeśli będzie konieczne – wzywanie do zaniechania rozmaitych działań również tych podejmowanych przez rząd.
Potem rozmawiał z mieszkańcami Jędrzejowa, którzy przyjęli go oklaskami, wręczali kwiaty i robili sobie z nim zdjęcia. Prezydent Andrzej Duda w asyście organizatorów wizyty – posła Andrzeja Bętkowskiego i burmistrza Marcina Piszczka zasadził dąb, który został nazwany jego imieniem.
O przywracaniu godności, solidarnym społeczeństwie i utworzeniu rady d.s. wykluczonych mówił w Zochcinie prezydent Andrzej Duda na spotkaniu z podopiecznymi Wspólnoty Chleb Życia.
Siostra Małgorzata Chmielewska, prowadząca placówki dla bezdomnych i potrzebujących, wyraziła nadzieję, że wizyta głowy państwa uzmysłowi urzędnikom skalę problemów, z jakimi muszą się borykać takie osoby. Prezydent stwierdził, że przyjechał do Zochcina, by słuchać ludzi potrzebujących. Dodał, że chce przywracać im godność i odtwarzać wspólnoty, które pomogą stworzyć solidarne państwo.