Obywatelska inicjatywa referendalna, sprzeciwiająca się prywatyzacji szpitala powstała w Sandomierzu. Komitet został stworzony przez 20 osób- to powiatowi radni, związkowcy z lecznicy i przedstawiciele gmin. Poseł Marek Kwitek podkreśla, że w przyszłość szpitala jest na tyle ważną sprawą, że mieszkańcy powinni mieć prawo wypowiedzieć się na ten temat.
Parlamentarzysta dodał, że nie podobają mu się plany władz powiatu, zmierzające do prywatyzacji szpitala. Jego zdaniem, są one nieprzemyślane, nagłe i mogą doprowadzić do redukcji zatrudnienia oraz pogorszenia dostępu do usług medycznych. Tę opinię podziela Beata Wiater, ze Związku Zawodowego Lekarzy. Stwierdziła, że gdy dojdzie do zmiany warunków zatrudnienia, większość lekarzy odejdzie i poszuka sobie pracy gdzie indziej.
Komitet referendalny rozpoczął zbiórkę podpisów poparcia dla referendum. Trzeba ich ok. 7 tysięcy, aby doprowadzić do głosowania. Komitet ma na to 60 dni.
Na początku lipca, starosta Stanisław Masternak poinformował, że zamierza przekształcić szpital w spółkę, w której firma PZU miałaby większość udziałów. Według niego to konieczność, bo potrzebne są inwestycje, na które nie ma pieniędzy. Zanim doszło do zawiązania się obywatelskiej inicjatywy, grupa radnych próbowała przeforsować pomysł zorganizowania referendum na nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu. Nie uzyskał on jednak poparcia większości.