W Nowym Korczynie w powiecie buskim trwają Kingonalia. Jest to święto i impreza kulturalna przypominająca o świętej Kindze, która w XIII wieku była związana z tą miejscowością. Do Nowego Korczyna w ramach pierwszej pielgrzymki diecezjalnej przyjechało kilkaset osób. Pielgrzymi zwiedzają miejscowość, zobaczą źródełko Świętej Kingi i będą mogli ucałować jej relikwie.
W południe biskup diecezji kieleckiej Jan Piotrowski odprawi dla wiernych mszę świętą. Potem na rynku odbędą się koncerty i inscenizacja związana z pobytem świętej Kingi w Nowym Korczynie – mówi proboszcz parafii pw. Trójcy Świętej w Nowym Korczynie ks. Grzegorz Kowalik. Święta Kinga mieszkała w zamku w Nowym Korczynie, jako młoda małżonka Bolesława Wstydliwego. Żyła pobożnie, zabiegała o życie w czystości małżeńskiej i pomagała potrzebującym. Wspólnie z mężem, przyczynili się do tego, że Nowy Korczyn nabył prawa miejskie. Ufundowali też klasztor franciszkański. W miejscowości płynie źródełko, z którego woda ma według tradycji, właściwości lecznicze.
Jutro Kingonalia w Nowym Korczynie przeniosą się do muszli koncertowej. Od godziny 16.00 będą tam występować regionalne zespoły. Wieczorem rozpocznie się zabawa taneczna, która potrwa do późnych godzin nocnych. Kingonalia odbywają się w Nowym Korczynie po raz 17.