Starachowiccy radni zgodzili się na poręczenie przez miasto kredyt dla Miejskiego Zakładu Komunikacji. 4 miliony złotych są potrzebne na bieżące funkcjonowanie spółki i spłatę zobowiązań.
Prezydent Marek Materek informuje, że trudny stan spółki wynika z przeinwestowania przed kilku laty. – Pożyczki były zaciągane zarówno na zakup nowego taboru, jak i działalność przewoźnika. Teraz konieczne jest wprowadzenie planu naprawczego i restrukturyzacja – podkreśla.
Prezydent dodaje, że przed nowym zarządem spółki postawione zostanie zadanie zbilansowania MZK. Dzięki temu, firma będzie mogła zostać przewoźnikiem wewnętrznym, odpowiadającym za transport zbiorowy w gminie.
Trudna sytuacja MZK w Starachowicach utrzymuje się od kilku lat. Firmy nie stać na regulowanie zobowiązań i opłacanie bieżących rachunków, np. za paliwo i części. Poręczenie kredytu oznacza, że gdyby spółka zbankrutowała, zobowiązania wobec banku przejmie gmina.