Brak możliwości zaskarżenia unieważnienia matury do sądu administracyjnego jest zgodny z konstytucją – orzekł dziś Trybunał Konstytucyjny. Badał on skargę 18 ostrowieckich licealistów, którym unieważniono egzamin maturalny z chemii, bo ich prace uznano za niesamodzielnie.
Ci chcieli odwołać się od decyzji dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej ale polskie prawo nie przewiduje takiej możliwości. W związku z tym skierowali skargę do Trybunału Konstytucyjnego, by ten zbadał, czy zapis ustawy o systemie oświaty głoszący, że wyniki egzaminu maturalnego są ostateczne, nie jest sprzeczny z kilkoma artykułami konstytucji w tym prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez sąd, kontroli administracji publicznej, prawa do nauki oraz ochrony czci i dobrego imienia.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Mirosław Granat – powiedział, że sądy administracyjne do których była kierowana skarga maturzystów, nie są kompetentne do weryfikacji prawidłowości unieważnienia matury z powodu niesamodzielnego rozwiązywania zadań. Takimi osobami są wykształceni i mający doświadczenie egzaminatorzy.
Dodał, że przyjęcie innego punktu widzenia doprowadziłoby do sytuacji, w której nie egzaminator a sąd podawałby wyniki z matury.
Trybunał rozpatrywał sprawę w pełnym składzie. Zdania odrębne do wyroku zgłosiło pięciu sędziów, którzy przywoływali min. raport NIK, mówiący o tym, że przy ocenie prac maturalnych, egzaminatorzy popełniają wiele błędów.