Opatowski szpital chcąc podreperować budżet, zachęca rodziców do prowadzenia profilaktycznych badań dzieci na szpitalnym oddziale. W związku z tym wystosował specjalną instrukcję, która sugeruje lekarzom w jakich przypadkach powinni wysyłać dzieci do szpitala. Radny powiatowy Tomasz Staniek – powiedział, że instrukcje otrzymały min. osoby zatrudnione w instytucjach podległych starostwu. Docierają do niego także informacje, że typuje się dzieci, które mają zostać zapisane na badania.
Problemu nie widzi Izabela Jaraczewska dyrektor ds. medycznych lecznicy. Twierdzi że to część programu profilaktycznego dotyczącego niedoboru witaminy D. Ulotka ma tylko przypominać lekarzom pewne grupy schorzeń, przy których może występować niedobór witaminy, ale to oni podejmują decyzję o skierowaniu na szpitalne badania.
Ponieważ jednak lecznica nie ma specjalistycznej poradni, to dzieci muszą pozostać na szpitalnym oddziale pediatrycznym. Od wczoraj przyjęto 10 takich pacjentów.
Zdziwiony tymi praktykami jest konsultant wojewódzki ds. pediatrii Zdzisław Domagała. Przypomina, że oznaczenie poziomu witaminy D 3 – wymaga specjalistycznych badań ale zwykle robią to laboratoria. To znacznie tańsze rozwiązanie niż hospitalizacja dziecka w szpitalu.
Komentując te procedury rzecznik NFZ Beata Szczepanek – stwierdziła że decyzje o hospitalizacji są autonomiczne i zależą od lekarzy. Niemniej rodzice powinni się zastanowić czy szpital gdzie przebywają ciężko chore osoby jest najlepszym miejscem na prowadzenie badań profilaktycznych.
Działalność lecznicy popiera starosta Bogusław Włodarczyk. Zaprzecza, by wydano polecenie służbowe dotyczące przymusowej hospitalizacji dzieci. Za inicjatywę chwali obecną dyrektorkę szpitala i reaktywowanie przez nią oddziału pediatrii, który był zawieszony przez 4 miesiące.