Zakończyły się utrudnienia na krajowej Jedynce na Śląsku po wypadku autokaru z dziećmi. Po tym jak kierowca z nieznanych przyczyn zjechał na pobocze, dwie osoby, w tym on sam, doznały ciężkich obrażeń. Drugim ciężko poszkodowanym jest 10-letni chłopiec. Łącznie 27 osób zostało rannych. Wszyscy trafili do szpitali, nawet ci lżej ranni, gdzie będą dokładnie przebadani.
Do zdarzenia doszło na drodze krajowej numer 1 w rejonie miejscowości Romanów. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, policja odblokowała już jezdnię „jedynki” w stronę Katowic w rejonie wypadku. Przez dwie godziny trwało usuwanie jego skutków.
Na miejsce jedzie teraz specjalistyczny sprzęt, który będzie wyciągał autobus z rowu.
Autokarem jechały dzieci w wieku od 9 do 14 lat. Wracały do Piekar Śląskich z zielonej szkoły nad morzem, w Łebie.