Tłumy ludzi skusił Festiwal Czas Dobrego Sera, zorganizowany na sandomierskiej starówce. Na stoiskach można spróbować polskich i zagranicznych serów, a potem je kupić. Motywem przewodnim imprezy są sery włoskie, ale można także spróbować oryginalnej, holenderskiej Goudy i brytyjskiego Cheddara.
Polscy wystawcy przywieźli m.in. sery dojrzewające, kozie, owcze, pleśniowe oraz świeże z rożnymi dodatkami np. lubczykiem, czarnuszką, chili i warzywami. Producenci przyjechali m.in. z Suwalszczyzny, Kaszub, Beskidu Niskiego i Podhala. Jeden z baców, specjalnie na sandomierski festiwal przygotował oscypka z dodatkiem piwa.
W ciągu dwóch dni imprezy zaprezentowano ponad 350 różnych rodzajów sera. Dla chętnych organizowane są tzw. laboratoria smaków, podczas których odbywa się degustacja, a specjaliści opowiadają o produkcji i walorach serów, doradzając z czym je komponować.
Podczas festiwalu zorganizowano konkurs na najlepszy polski ser. Jego zwycięzcą została Spółdzielnia Mleczarska Lazur z Nowych Skalmierzyc. Nagrodę przyznano za ser długodojrzewający- Lazur Błękitny Old.