Ponad 350 smaków sera można degustować podczas Festiwalu Nieskończonych Form Mleka w Sandomierzu. W imprezie bierze udział 64 wystawców z różnych stron Polski oraz z za granicy.
Są m. in. sery dojrzewające i długo dojrzewające, pleśniowe, kozie, owcze oraz świeże z różnymi dodatkami np. z czarnuszką, niedźwiedzim czosnkiem czy żurawiną. Specjalnie na sandomierski festiwal jeden z producentów z Podhala przygotował oryginalny oscypek z dodatkiem piwa i nazwał go „grodzisz baca”.
Motywem przewodnim festiwalu są sery włoskie, ale można także spróbować oryginalną, holenderską goudę, brytyjskiego czedara oraz sery hiszpańskie.
Wśród wystawców są także producenci serów z naszego regionu m. in. Teresa Łukasik ze Strzałkowa, która powiedziała nam, że tego rodzaju wydarzenia są potrzebne ponieważ można wymienić doświadczenia, spotkać autorytety w dziedzinie serowarstwa i czegoś się nauczyć.
Osoby odwiedzające stoiska ustawione w Rynku Starego Miasta mówili naszej reporterce, że to prawdziwa uczta dla smakoszy. Chwalili bogaty asortyment i to, że w jednym miejscu można poznać tak wiele smaków.
Wśród wystawców oprócz producentów sera są także winiarze, regionalne browary, stoiska z tradycyjnymi wędlinami, pieczywem a także z biżuterią i innymi pamiątkami.
Festiwal Czas Dobrego Sera kontynuowany będzie jutro.