Sandomierski oddział PTTK musi opuścić Bramę Opatowską i przekazać ją miastu – zdecydował Sąd Rejonowy w Sandomierzu. Spór trwa od ponad dwóch lat. Sędzia Rafał Krasoń stwierdził, że w trakcie procesu gmina bezdyskusyjnie wykazała swoje uprawnienia właścicielskie.
Sekretarz sandomierskiego PTTK Marzena Martyńska, komentując orzeczenie sądu stwierdziła, że jest to dopiero wyrok pierwszej instancji, od którego przewodnicy będą się odwoływać. Dała do zrozumienia, że PTTK ma nadzieję na pozytywne rozstrzygnięcia w dwóch innych sprawach, dotyczących także Bramy Opatowskiej. Na drodze administracyjnej rozpatrywana jest sprawa o unieważnienie komunalizacji tego zabytkowego budynku, a ponadto w sądzie jest proces o zasiedzenie.
Burmistrz Marek Bronkowski stwierdził, że nie jest zaskoczony dzisiejszym wyrokiem. Dodał, że zależy mu na dobrej współpracy z PTTK, które jest powołane po to, aby zarządzać takimi nieruchomościami, jak Brama Opatowska.
Spór miasta z PTTK trwa od początku 2013 roku, kiedy to przewodnikom wygasła umowa najmu na Bramę Opatowską i Podziemną Trasę Turystyczną. Ówczesny burmistrz zaproponował nową, wyższą stawkę z tego tytułu, na co nie zgodziło się PTTK i nie opuściło obiektów. Do dzisiaj sprawa nie została uregulowana.