Teatr Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach przygotowuje spektakl o chłopcu, który nie rozróżniał kolorów. „Biały klaun” w reżyserii Ewy Piotrowskiej jest oparty na powieści chorwackiego pisarza Damira Milosa. Tłem akcji jest cyrk, w którym pracują rodzice głównego bohatera. Dziecko marzy, by tak jak oni w przyszłości zostać klaunem. Obawia się jednak, że daltonizm mu to uniemożliwi.
Ukrywa więc wspólnie z rodzicami swój defekt przed światem- opisuje dyrektor Teatru BAJ w Warszawie i reżyser spektaklu Ewa Piotrowska. To schemat, który często występuje w rodzinach, w których ktoś jest nieco inny od pozostałych. Utrzymywanie tajemnicy wokół daltonizmu syna jest jednak wyczerpujące zarówno dla rodziców, jak i dla chłopca, który nie ma już siły na ukrywanie swojego defektu przed kolegami i resztą świata.
Spektakl skupia się przede wszystkim na emocjach- dodaje Ewa Piotrowska. Ma to sprowokować rodziców i dzieci do wspólnej rozmowy o uczuciach. Bardzo często się ich wstydzimy i nie okazujemy ich – mówi reżyser.
W rolę głównego bohatera wcielił się Błażej Twarowski, który niedawno skończył szkołę teatralną w Białymstoku. Aktor mówi, że w każdej roli stara się odnaleźć elementy swojego życia. W przypadku „Białego Klauna”, są to właśnie kłopoty z okazywaniem emocji. Błażej Twarowski przyznaje, że na co dzień jest raczej introwertykiem, dlatego dobrze rozumie swojego bohatera.
Spektakl „Biały klaun” jest skierowany do widzów od 6. roku życia. Jego prapremiera w kieleckim Kubusiu odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 17.00.