Trzeciej z rzędu porażki doznali piłkarze Korony Kielce. W meczu 33. kolejki T-Mobile Ekstraklasy kielczanie ulegli Górnikowi Łęczna 1:3 (0:2). Jedynego gola dla gospodarzy zdobył Jacek Kiełb w 76′. Bramki dla gości strzelili Shpetim Hasani w 2′, Veljko Nikitović w 34′ i Fedor Cernych w 82′. Obie drużyny kończyły pojedynek w „dziesiątkę”. Czerwonymi kartkami w 85′ zostali ukarani Luis Carlos (Korona)i Lukas Bielak (Górnik).
Posłuchaj relacji Rafała Szymczyka
Co się dzieje z Koroną? To pytanie zadają sobie wszyscy sympatycy klubu. „Żółto-czerwoni” zupełnie nie przypominają drużyny z sezonu zasadniczego, a sytuacja kieleckiego zespołu staje się coraz trudniejsza.
Sam pojedynek z Górnikiem rozpoczął się dla Korony najgorzej jak mógł. Już w 2′ goście objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, przy piłce najszybciej znalazł się Shpetim Hasani i przy biernej postawie obrońców skierował ją do siatki. Gospodarze odpowiedzieli w 19′, gdy w zamieszaniu podbramkowym Cebula trafił w poprzeczkę. W 34′ padła druga bramka dla Górnika. Spod linii końcowej dośrodkował Paweł Sasin, a niepilnowany Veljko Nikitović wpakował futbolówkę pod poprzeczkę kieleckiej bramki. Dwubramkowe prowadzenie gości utrzymało się do przerwy.
W drugich 45 minutach optyczna przewaga należała do gospodarzy, którzy starali się zdobyć choćby kontaktowego gola,. Sztuka ta udała im się w 76′, gdy po centrze Kapo ładnym strzałem głową Prusaka pokonał Kiełb. Gdy wydawało się, ze gospodarze pójdą za ciosem, zostali skarceni po raz trzeci. Wzorowo wyprowadzona kontrę wykończył na raty Fedor Cernych (za pierwszym razem strzał Litwina odbił Cerniauskas, zdobywając trzecia bramkę i przesądzając losy spotkania.
Korona, po bardzo słabym meczu, zasłużenie przegrała z Górnikiem Łęczna 1:3. Po meczu niezadowolona grupa kibiców Korony czekała przed wyjściem z klubu na kieleckich piłkarzy. Podeszło do nich kilku zawodników m. in. Paweł Golański, Piotr Malarczyk, Jacek Kiełb i Kamil Sylwestrzak. Skończyło się na krótkiej rozmowie. Służby porządkowe nie musiały interweniować.
Korona Kielce – Górnik Łęczna 1:3 (0:2)
Bramki: Jacek Kiełb (76-głową) – Shpetim Hasani (2), Nikitovic (34), Fiodor Cernych (82)
Korona: Cerniauskas – Fertovs (89. Kiercz), Malarczyk, Sylwestrzak, Leandro – Kiełb, Jovanovic, Cebula (75. Porcellis), Kapo, Luis Carlos – Trytko.
Górnik: Prusak – Sasin, Szmatiuk, Bielak, Bozic – Nikitovic, Pruchnik (79. Rudik), Bonin, Nowak, Cernych (90. Okuniewicz) – Hasani (46. Bożok).
Żółte kartki: Leandro – Nikitovic, Bielak.
Czerwone kartki: Lukas Bielak (85-za drugą żółtą) – Luis Carlos (85-niesportowe zachowanie).
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Widzów: 4 569.