Świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Lipiec zaprotestował w Kielcach przeciwko prowadzeniu brudnej kampanii wyborczej, wymierzonej w Andrzeja Dudę. Zarzucił, że angażują się w nią media publiczne.
Jako przykład wskazał wczorajszą emisję programu „Tomasz Lis na żywo”, w którym prowadzący zacytował rzekomy wpis na Twitterze córki kandydata PiS na urząd prezydenta. Napisano w nim, że jeśli Andrzej Duda zwycięży, Polska zwróci nagrodę Oscara, którą przyznano w tym roku dla filmu „Ida”.
Po programie okazało się, że cytat pochodzi z fałszywego konta, a nie Kingi Dudy. Tomasz Lis przeprosił na Twitterze, ale Krzysztof Lipiec uznał te przeprosiny za niewystarczające, a całą sytuację uznał za angażowanie się Telewizji Polskiej po stronie Bronisława Komorowskiego.
– Program obejrzało bardzo wielu widzów, była to świadoma manipulacja, przeciwko której zaprotestowało na nasze ręce wielu oburzonych mieszkańców regionu – stwierdził parlamentarzysta. Poseł Lipiec zapowiedział, że w najbliższy czwartek ulicą Sienkiewicza w Kielcach przejdzie marsz poparcia dla Andrzeja Dudy. Rozpocznie się on o 17.00 przed pomnikiem Henryka Sienkiewicza, a zakończy na Placu Artystów.
Prowadzenie intensywnej kampanii wyborczej w regionie planują także działacze świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej. W czwartek w regionie przebywać będzie Anna Komorowska. Żona prezydenta odwiedzi Młodzawy Pińczowskie, Pińczów, Piekoszów, Modliszewice i Rogów koło Końskich. Niewykluczone też, że ostatniego dnia kampanii w Kielcach pojawi się Bronisław Komorowski. Jak poinformowała poseł PO Marzena Okła-Drewnowicz – prowadzone są w tej sprawie intensywne rozmowy ze sztabem wyborczym ubiegającego się o reelekcję prezydenta.