O szansach kandydatów do prezydenckiego fotela w przyszłotygodniowych wyborach dyskutowali goście Studia Politycznego Radia Kielce. Pierwszą turę wygrał Andrzej Duda.
Zdaniem świętokrzyskiego posła Prawa i Sprawiedliwości, Andrzeja Bętkowskiego, kandydat PiS-u 24 maja powtórzy swój sukces. Cały nasz sztab wyborczy pracuje intensywnie i konsekwentnie, by poszerzyć elektorat prawicowy – zaznaczył parlamentarzysta PiS.
Według Jana Cedzyńskiego z Sojuszu Lewicy Demokratycznej Bronisław Komorowski poczuł strach po pierwszej turze, dlatego zintensyfikował swoją kampanię, ale wychodząc do ludzi stracił ich poparcie. Błędem było myślenie, że utrzyma pozycję bez szczególnego zaangażowania – dodał poseł Sojuszu. Zaznaczył, że społeczeństwo nie lubi pychy, więc wybierając przeciwnika, dało wyraz swojemu niezadowoleniu.
Z kolei Grzegorz Banaś z Solidarnej Polski stwierdził, że urzędujący prezydent nie chce uczyć się na własnych błędach. Dodał, że przez 26 lat demokracji w Polsce dojrzało pokolenie, które nie pamięta już „czasów styropianu” i walki o wolność. Możliwość swobodnego wyjazdu za granicę nie jest ani nowością, ani wartością dla młodych, ale rzeczą oczywistą. To pokolenie jednak jest sfrustrowane i zniecierpliwione trudną sytuacją bytową, niemożnością znalezienia dobrej pracy i brakiem godnego wynagrodzenia za pracę, która jest – dodał Grzegorz Banaś. Wśród tych właśnie osób kandydat PiS-u może znaleźć wielu zwolenników – zaznaczył polityk Solidarnej Polski.
O sukcesie wyborczym urzędującego prezydenta przekonana jest Marzena Okła-Drewnowicz. Posłanka PO stwierdziła, że Bronisław Komorowski dał się poznać jako dobry gospodarz, gwarantujący spokój i bezpieczeństwo. Przypomniała również, odnosząc się do sztandarowego hasła wyborczego Pawła Kukiza o jednomandatowych okręgach wyborczych, że jest to pomysł od dawna wdrażany przez jej partię. JOW-y obowiązują już na przykłąd w wyborach do senatu.