Władze gminy Pawłów apelują do mieszkańców o nie płacenie za pojemniki na śmieci i nie podpisywanie żadnych umów z firmą Ekom, która domaga się pieniędzy za dzierżawę koszy.
Firma przez kilka lat wywoziła odpady z terenu gminy, jednak w tym roku przegrała przetarg, w związku z czym odbiera swoje pojemniki na śmieci.
Przy tej okazji, pracownicy żądają od mieszkańców opłaty za użytkowanie pojemnika. W Radkowicach mieszkańcy mają zapłacić 45 zł lub 54 zł.
Według wójta gminy Pawłów Marka Wojtasa, żądania firmy są bezpodstawne, ponieważ nie podpisano żadnej umowy dotyczącej dzierżawy.
Tymczasem Marta Olesińska z firmy Ekom przekonuje, że stosowne ustalenia dotyczące opłat za pojemniki zapadły na spotkaniu w urzędzie gminy i nie wymagały odrębnych umów z mieszkańcami. Dodaje że firma ma dokumenty potwierdzające wynegocjowane kwoty za dzierżawę pojemników i dziwi się, że gmina nie respektuje tych ustaleń.
Marek Wojtas przyznaje, że takie spotkanie miało miejsce, ale powstała wówczas notatka, na którą powołuje się firma, nie ma mocy prawnej.
Tymczasem mieszkańcy, straszeni przez byłego odbiorcę karami- nie wiedzą, co robić. Większość za namową gminy, zdecydowała się nie płacić.
Firma zapowiada, że będzie dochodzić swoich praw na drodze windykacji. O wydanie opinii w spornej sprawie gmina Pawłów poprosiła prawników. Uznali oni za mało prawdopodobne, by firmie udało się zmusić kogoś do uiszczenia opłaty na drodze prawnej.