Po raz pierwszy od wielu lat, na uroczystościach rocznicy Konstytucji 3 Maja zabrakło pocztu sztandarowego kieleckiej Rady Miasta. Przewodnicząca Joanna Winiarska tłumaczy, że poinformowała o potrzebie uczestnictwa w obchodach przedstawicieli wszystkich klubów, ale – oprócz dwóch osób z Platformy Obywatelskiej – nikt się nie zgłosił.
– Jestem zaskoczona i zasmucona ta sytuacją. Jeszcze w piątek obdzwaniałam radnych, ale nikt nie zmienił zdania i nikt inny nie znalazł czasu – mówi Joanna Winiarska.
Sytuacją są zaskoczeni byli radni, a obecnie parlamentarzyści: senator PiS Krzysztof Słoń oraz poseł PO Artur Gierada.
– Od 1998 roku, kiedy zostałem pierwszy raz radnym, nie pamiętam, żeby w tak ważnych uroczystościach, odbywających się w Kielcach nie uczestniczył poczet sztandarowy Rady Miasta – mówi senator Krzysztof Słoń. Dodaje, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, bez względu na to, kto miał większość w radzie. W przypadku braku chętnych, przy sztandarze powinno stanąć jej prezydium, czyli przedstawiciele PO, PSL i SLD.
Sami radni przyznają, że brak pocztu sztandarowego Rady Miasta, podczas tak ważnych uroczystości, to powód do wstydu. Przewodniczący klubu PSL Grzegorz Świercz tłumaczy, że przedstawiciele jego ugrupowania, przynajmniej ci, z którymi rozmawiał nie byli obecni w Kielcach. Radni Porozumienia Samorządowego nie zgłosili się do reprezentowania rady, bo część ma problemy ze zdrowiem, a część spędzała długi weekend poza Kielcami. Przewodniczący klubu PiS Dariusz Kozak tłumaczy, że był przekonany, iż to koalicja funkcjonująca w radzie będzie ją reprezentowała. Sam 3 maja przebywał poza Kielcami. Z radnymi SLD nie udało się nam skontaktować. W kieleckiej Radzie Miasta zasiada 25 osób.