Trwa ustalanie przyczyn pożaru, który wybuchł wczoraj w hali produkcyjnej Suchedniowskiej Fabryki Mebli „Meblodex”. Z ogniem walczyło 19 jednostek straży. Działania ratowników, związane z dogaszaniem pogorzeliska zakończyły się dopiero wczesnym rankiem – poinformował Radio Kielce dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Jak już informowaliśmy – podczas akcji jeden ze strażaków został ranny, ale jego obrażenia nie były groźne. Wiadomo, że zniszczone zostało 500 metrów kwadratowych budynku. Na razie trudno oszacować wartość strat. Strażakom udało się uratować obiekt biurowy firmy. Zabezpieczono znajdujące się w nim dokumenty.
Żaden z pracowników zakładu nie odniósł obrażeń. Załoga była wczoraj w fabryce, ale wszyscy opuścili ją przed wybuchem ognia.
Meblodex specjalizuje się w produkcji mebli tapicerowanych oraz zestawów kuchennych na indywidualne zamówienia.