Z roku na rok spada liczba uczniów w szkołach zawodowych. Jak odwrócić ten trend – zastanawiali się kieleccy radni podczas posiedzenia komisji edukacji. Według Anity Stanisławskiej, zastępcy dyrektora wydziału edukacji, kultury i sportu w kieleckim ratuszu – wielu uczniów i rodziców ciągle uważa, że szkoła zawodowa jest dla dzieci mniej zdolnych.
– Jest to szkoła, którą uczniowie wybierają lub są zmuszeni do niej pójść dopiero, kiedy nie dostali się do wymarzonych liceów. Powoduje to, że często w szkołach zawodowych znajdują się uczniowie, którzy nie osiągnęli wysokiego wyniku w gimnazjum – przyznaje Anita Stanisławska. Dodaje, że to z kolei wywołuje późniejsze kłopoty, bowiem poziom nauczania w technikach nie odbiega od tego w liceach, uczniowie również muszą zdawać maturę, a dodatkowo mają egzamin z przedmiotów zawodowych.
Zdaniem dyrektorów szkół zawodowych, którzy byli obecni na posiedzeniu komisji, konieczna jest poprawa bazy warsztatowej placówek. Nowoczesny sprzęt, na którym będą uczyć się młodzi ludzie ułatwi im później znalezienie pracy w wyuczonym zawodzie. Większa szansa na pracę tuż po szkole może być magnesem dla absolwentów gimnazjów. Jak twierdzi Dariusz Florin, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Mikołaja Kopernika w Kielcach – nowoczesne warsztaty są potrzebne, ale bardzo ważna jest też promocja szkół zawodowych w gimnazjach.
– Mamy tak zwany Kopernikobus, jeździmy po gimnazjach. Nauczyciele i uczniowie opowiadają o naszej szkole. Poza tym oferujemy możliwość kształcenia zagranicznego. Już ponad 200 uczniów odbyło miesięczne staże we Włoszech, Anglii, Niemczech. To również przyciąga uczniów, nie wiem czy nie najbardziej – mówi Dariusz Florin.
Obecnie w kieleckich szkołach zawodowych uczy się około 5 tysięcy młodych ludzi. Tylko część z nich ma dostęp do nowoczesnych warsztatów szkolnych, inni pracują na sprzęcie przestarzałym. Rozwiązaniem problemu ma być Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego przy Kieleckim Parku Technologicznym, które zacznie działać za dwa lata. W Centrum znajdą się nowoczesne warsztaty i laboratoria. Poza tym szkoły mogą starać się o pieniądze unijne na unowocześnienie swojej bazy dydaktycznej. Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza przekazać na rozwój szkolnictwa zawodowego 900 milionów euro.