Świętokrzyscy strażacy rozpoczynają realizację profilaktycznego programu, którego celem jest znaczne ograniczenie liczby osób ginących i poszkodowanych w pożarach. Program „Zgaś ryzyko” ma także spowodować, że mniejsze będą straty materialne.
Jak powiedział świętokrzyski komendant Państwowej Straży Pożarnej Zbigniew Muszczak – prowadzone analizy wskazują, że część osób zachowuje się nieracjonalnie w sytuacji zagrożenia. Widząc pożar, zamiast natychmiast informować o nim straż pożarną, wyciąga telefony i robi zdjęcia lub filmy. Dopiero po jakimś czasie świadkowie dzwonią po pomoc. Efekty takich zachowań są fatalne w skutkach.
Jak dodał gość Radia Kielce – tylko szybka interwencja straży może zminimalizować straty. Nie można skrócić czasu dojazdu na miejsce zdarzenia, ale można przez natychmiastowe powiadomienie, przyspieszyć decyzje o wyjeździe.
Komendant zwrócił także uwagę, że niewiele osób troszczy się o zabezpieczenie przeciwpożarowe swojego domu, czy mieszkanania. Każdy kupuje zamki i zabezpieczenia antywłamaniowe. Natomiast rzadko w mieszkaniu są czujniki tlenku węgla i gaśnice.
Strażacy na temat działań profilaktycznych mają rozmawiać z dziećmi i młodzieżą. W ubiegłym roku w pożarach mieszkań w naszym regionie zginęło 12 osób, a 108 zostało poszkodowanych.