Mieszkańcy gminy Smyków w powiecie koneckim nie chcą elektrowni wiatrowej. Około 70 osób zgłosiło w urzędzie gminy swoje wątpliwości dotyczące inwestycji. Wiatraki chce postawić spółka Energia Horyzonty z Warszawy.
3 urządzenia każde o mocy 3,2 megatawa miałaby stanąć na prywatnym terenie w miejscowości Przyłogi, 477 metrów od zabudowań. Mieszkańcy uważają, że to za blisko. Obawiają się hałasu i negatywnego wpływu na zdrowie.
Jedna z mieszkanek, psychoterapeutka Beata Woźniak-Faliszewska zwróciła uwagę na możliwe zaburzenia snu. Z badań, na które się powołuje wynika, że ciągłe przebywanie w hałasie może powodować bezsenność.
W raporcie środowiskowym przygotowanym na zlecenie inwestora, mieszkańcy znaleźli też wiele pomyłek. Według Dominika Lachowskiego wyliczenia zaniżają np. poziom hałasu.
Prezes spółki Energia Horyzonty Mariusz Kos uważa, że sprzeciw mieszkańców nie zagraża inwestycji, bo spośród zgłoszonych argumentów wiele nie jest merytorycznych.
Decyzję w tej sprawie podejmie wójt gminy Smyków. W przypadku odmowy inwestor będzie mógł się odwołać.
Przypomnijmy, w Polsce nie ma uregulowań dotyczących minimalnej odległości wiatraków od budynków mieszkalnych. Jedyne obwarowania dotyczą dopuszczalnego poziomu hałasu.