Świętokrzyska policja odnotowuje coraz więcej oszustw przy zakupach internetowych. Szczególną ostrożność należy zachować przy korzystaniu z portali, które działają na zasadzie lokalnej tablicy ogłoszeń i nie wymagają od sprzedawcy i kupującego podania dokładnych danych.
W ostatnim czasie do naszej redakcji dotarły historie dwóch osób oszukanych podczas zakupów na popularnym portalu OLX.pl. Aby dodać ogłoszenie o sprzedaży wystarczy podać imię, nazwę miejscowości i adres e-mail.
Administratorzy strony apelują o zachowanie ostrożności przy dokonywaniu transakcji, ale wciąż wiele osób pada ofiarą oszustów. Przykładem jest pani Milena, która zamówiła przedmiot o wartości 260 złotych. Opłata za przesyłkę została przekazana kurierowi. Po otwarciu okazało się, że w środku zamiast zamawianej rzeczy są pocięte kable od różnych sprzętów elektronicznych. Sprawa trafiła na policję, a pieniądze za przesyłkę zostały zablokowane.
Jak mówi rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach Kamil Tokarski funkcjonariusze współpracują z portalami i starają się namierzyć oszustów. Dodaje jednak, że złapanie ich nie jest równoznaczne z odzyskaniem pieniędzy. O to trzeba starać się czasami w procesie sądowym.
Rzecznik portalu OLX.pl Marta Pietranik-Pacuła mówi, że administratorzy sieci współpracują z policją a nieuczciwi sprzedawcy i kupujący są blokowani. Zaleca aby przy transakcjach nie płacić za pomocą przelewu i jeśli to możliwe starać się spotkać ze sprzedawcą i obejrzeć towar. Za oszustwo przez internet grozi do 8 lat więzienia.